sobota, 22 września 2007

grzybobranie

Dzisiaj rodzinnie... w składzie (ja,ślubny,nasza mała,mama i jej wyrocznia) wybraliśmy się na grzyby...tuż za Wyszkowem...pogoda piękna...było gorąco...niestety grzybki nie dopisały...ale co tam grzybki...Niki była zachwycona wypadem :)))


Brak komentarzy: